Od paru dni mam przyjemność korzystać z VS 2013. Muszę przyznać, że kilka nowych rzeczy jest bardzo przydatna i z pewnością nie trzeba mieć jakiś wyspecjalizowanych potrzeb aby z nich ucieszyć się.
Pierwszą rzeczą jest możliwość przechowywania wszelkich ustawień na serwerze. Dzięki temu, pracując na innym komputerze, nie musimy konfigurować IDE jeszcze raz – wystarczy zalogować się i ustawienia zostaną zsynchronizowane.
Jeśli w pracy zmienimy sobie coś w opcjach, w domu, logując się na te same konto, nie będziemy musieli drugi raz tego konfigurować.
Kolejną rzeczą są Code Lens:
Nad każdą metodą jest krótka informacja np. “1 reference”. Klikając na nią dostaniemy szczegółowe informacje:
Informacja nie jest ograniczona wyłącznie do liczby referencji. W ustawieniach można określić co dokładnie mają zawierać Code Lens:
Myślę, że ogólny interfejs został poprawiony. Dodano m.in. nowy theme:
Osobiście mam wrażenie, że jakoś wszystko jest bardziej przejrzyste.
Dodano również tzw. Code Map, czyli reprezentację graficzną call stack:
Okno zawiera wywołania wszystkich metod ale jest dużo bardziej czytelne niż call stack. Z rysunku z łatwością można poznać workflow danej akcji, a przy dobrym nazewnictwie można taki rysunek wykorzystać bezpośrednio w prezentacji czy dokumentacji.
Ciekawą funkcją jest Peek Definition. Możemy kliknąć na wywołaniu metody i z kontekstowego menu wybrać tą opcję. Wyświetla one ciało danej metody tak, że na jednym ekranie widzimy wywołanie, jak i ciało tej metody:
Bardzo przydatne gdy nie chcemy skakać od wywołania do implementacji. Często analizując kod, chcemy obejrzeć daną implementację na szybko aby zrozumieć ogólny sens.
Ponadto, z tego co dowiedziałem się, dodano kilka usprawnień w środowisku, które wcześniej były dostępne w Productivity Power Tools . Osobiście korzystam z Resharper więc większość z tych usprawnień nie jest dla mnie nowością. Jeśli ktoś zna jakieś inne, ciekawe rzeczy w nowym VS 2013 to zachęcam do komentowania.
Nowości fajne. Niestety wszystkie w wersji Ultimate (poza nowym Theme) :/
Pozdrawiam,
Paweł Łukasik